Czy zdarza się Wam robić coś pysznego z niczego? Albo wykorzystać do przygotowania posiłku coś, co na surowo już właściwie do zjedzenia się nie nadaje, ale przetworzone i owszem? Tak jest w przypadku placuszków bananowych. Przejrzałe banany nie smakują już dobrze, ale gdy się je zblenduje, doda kilka magicznych składników, a potem upiecze, to gwarantuję, że będzie to wyśmienite danie 🙂 pierwszy raz spróbowałam jak w cieście smakują takie banany, gdy upiekłam brownie z fasoli. Jeśli jeszcze nie znacie tego kultowego przepisu znajdziecie go pod tym linkiem klik. A teraz przepis na placuszki:
Składniki:
2 dojrzałe banany
2 serki waniliowy
1 jajko
0,5 szklanki mąki pszennej
Szczypta proszku do pieczenia
Olej kokosowy (ja użyłam oleju made in coco – tu)
patelnia
ręczniki papierowe
Przygotowanie:
Banany pokroiłam w plasterki i zblendowałam. Dodałam do nich całe jajko, proszek do pieczenia i serki waniliowe. Wszystko ponownie zblendowałam. Na koniec dodałam mąkę i dokładnie wymieszałam. Na patelni rozgrzałam olej kokosowy, łyżeczką nałożyłam cztery placuszki i smażyłam na rumiano z obydwu stron. Potem ułożyłam je na ręczniku papierowym, by zebrać nadmiar tłuszczu i voila. Placuszki gotowe. Szybko, smacznie i zdrowo.
Placuszki można jeść same, można posmarować dżemem lub kremem czekoladowym. Można też polać miodem lub syropem klonowym.
SMACZNEGO
